Wypożyczalnia samochodów nie jest czymś, co traktowalibyśmy jako partnera biznesowego. A przynajmniej nie na dłuższą metę. W biznesie zazwyczaj jest tak, że jeśli coś jest nam potrzebne sporadycznie, to potrzebujemy tego raz, a potem następna potrzeba pojawia się za dwa lata, więc nie myślimy o tym na co dzień.
Jeśli coś jest nam potrzebne częściej ,to wtedy po prostu się w to zaopatrujemy i już nie musimy się zastanawiać, skąd to weźmiemy. Jest to już nasze – stanowi element majątku firmy. Ale nie zawsze musi być to idealne rozwiązanie. Czasami lepszą opcję proponuje wypożyczalnia autolawet i samochodów innego typu.
Istota procesu wypożyczania
Wypożyczanie to wypożyczanie. Wypożyczalnia samochodów dostawczych działa na takiej samej zasadzie, jak wypożyczalnia samochodów osobowych. Jeśli czasami potrzebujemy pojazdu, możemy go pożyczyć. Zero komplikacji, zero problemów, zero dodatkowych kosztów powyżej tego, co pojawi się na fakturze. Jest to przejrzyste i proste, ale czy opłacalne? Jak najbardziej, ponieważ korzyści jest wiele, a koszty nie takie duże.
Nie stajemy się właścicielami pojazdu
To, że nie stajemy się właścicielami pojazdu, to kwestia kluczowa. Oznacza bowiem, że nie musimy ponosić kosztów serwisu czy samego garażowania na dłuższy czas. Potrzebujemy innego samochodu? Zmiana następuje od ręki. Już go nie potrzebujemy? Po prostu go oddajemy i koszty znikają.
Wypożyczalnie są do tego nastawione bardzo pozytywnie do swoich klientów, dzięki czemu nie ma problemów nawet z usługami typu door-to-door, przy których samochód jest nam podstawiany pod nos. Jest to korzystne zwłaszcza wtedy, kiedy samochody są potrzebne na kilka dni co jakiś czas.